O dobro Rzeczypospolitej czy własne. Supliki i listy szlachty
koronnej i litewskiej na sejmik generalny Prus Królewskich w drugiej połowie
XVII stulecia
Więcej
Ukryj
1
Instytut Północny im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie
Data publikacji online: 25-03-2021
Data publikacji: 25-03-2021
KMW 2020;310(4):497-528
SŁOWA KLUCZOWE
DZIEDZINY
STRESZCZENIE
Obrady sejmiku generalnego Prus Królewskich przyciągały uwagę mieszkańców Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Po wojnach szwedzkich w Prusach Królewskich zaczęła coraz liczniej osiadać szlachta koronna
a magnateria sięgać po starostwa i urzędy. W związku z tym szlachta koronna przede wszystkim zaczęła zabiegać
o nadanie pruskiego obywatelstwa czyli indygenatu. Szukała zatem poparcia na sejmikach powiatowych, wojewódzkich a przede wszystkim na sejmikach generalnych. Wierzono, iż prośby listowne a czasami osobisty przyjazd
na sejmik generalny okażą się skuteczne. Korespondencji sejmikowej mimo, że spaliło się toruńskie archiwum
stanowe zachowało się dużo. Tylko w gdańskim archiwum naliczono 364 listów i suplik skierowanych na sejmiki
generalne. Udało się ustalić 364 suplik i listów nadesłanych na adres stanów Prus Królewskich czyli do zgromadzonych na sejmiku generalnym. Najwięcej zachowało się suplik szlacheckich, 45% całej sejmikowej korespondencji
oficjalnej, 166 listów szlachty i magnaterii zarówno koronnej jak i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dużo suplik
przysyłali duchowni – biskupi, przełożeni zakonów, księżą świeccy, 21% korespondencji to listy duchownych (75
listów). Sporo pism na sejmik generalny kierowały małe miasta Prus Królewskich zwłaszcza, gdy zostały odsunięte
od obrad sejmikowych. Małe miasta przysłały 39 listów i suplik – 11% całej oficjalnej sejmikowej korespondencji.
O wsparcie sejmiku generalnego zwracali sie też chłopi głównie z Żuław Malborskich, zachowały się 24 supliki
chłopskie – 7% korespondencji.